Stary Wyjadacz Stary Wyjadacz
315
BLOG

Dzisiaj barszcz czerwony...

Stary Wyjadacz Stary Wyjadacz Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Cześć !

Idzie wiosna i w zasadzie kończą się nasze zapasy przygotowywane jesienią. Myślę tu raczej o osobach mieszkających w domach jednorodzinnych, gdzie są porządne piwnice lub ogród, gdzie można przezimować odpowiednią ilość warzyw.

W dużo trudniejszej sytuacji są mieszkańcy blokowisk, gdzie piwnice są przegrzane z uwagi na instalacje do ogrzewania, gdzie też gromadnie wystepują gryzonie - szczury i myszy. W takich warunkach rzeczywiście trudno jest prowadzić racjonalne przechowywanie płodów rolnych. Na szczęście są placówki handlowe, które codziennie oferują warzywa niezbędne w naszym odżywianiu.

Dzisiaj chciałbym przypomnieć, bo już o tym kiedyś pisałem [1], bardzo prosty ale i smaczny obiad oparty na buraku ćwikłowym. Barszcz czerwony... Dobrze przygotowany, nadaje się nie tylko na obiad jako gorący posiłek, nadaje się również do konsumpcji na ciepło lub na zimno jako napój. Wtedy można go ubogacić dodatkiem ziół uprawianych w doniczkach.

Barszcz przygotowuje się w bardzo prosty sposób. Dla dwóch, trzech osób należy przygotować 3 do 5 buraków. Sugeruję wybierać te średniej wielkości, welkości dłoni. Duże mają inny smak i może ich być mniej. Natomiast te małe, o tej porze roku stają się często na tyle przesuszone, że nie posiadają dużej wartości smakowej. Jeżeli są dostatecznie jędrne i nieprzesuszone, można je także wykorzystać.

Buraki warto jest starannie umyć i przed gotowaniem obrać je z twardej skóry. Tak przygotowane, można pokroić na mniejsze kawałki, aby barszcz w miarę szybko ugotował się. W czasie gotowania należy pamiętać, aby dodać coś kwaśnego. Może to być jabłko kwaśnie, kilka plasterków cytryny bądź też ocet w ilości jednej, do dwóch łyżek stołowych octu na 5 litrowy garnek z gotującymi się burakami. Dotatek kwasu ma tylko to znaczenie, żeby nie dopuścić do odbarwienia się pięknej, karminowo-czerwonej barwy płynu.

Jakie przyprawy dodajemy do barszczu ?

Jeżeli ktoś da mniejszą ilość buraków, dodanie przypraw ma sens. Jeżeli będzie ich tyle. ile sugeruję, w mojej ocenie wystarcza już tylko jedna, może dwie łyżeczki od herbaty soli kuchennej. Nie trzeba dawać jej dużo, podobnie, jak i octu. Sól lekko wzmacnia smak, stąd ważna jest jej jakość, a nie ilość.

Można dodać do gotowania cebulę (raczej całą), marchewkę, seler lub pietruszkę, albo nic więcej nie dodawać. Wielokrotnie robię barszcz przyprawiany w ten sposób i najlepszy jest wtedy, kiedy octu w ogóle nie wyczuwa się.

Doskonałym dodatkiem są ugotowane ziemniaki - ewentualnie z dodatkiem cebulki podsmażanej na smalcu ze skwarkami.

Dzisiaj barszcz czerwony...

http://4.bp.blogspot.com/-JaXCB1tAcLI/UHBT1IgeHdI/AAAAAAAAAnY/fLpKzMJwTLM/s640/barszcz+ukrai%C5%84ski.jpg

 

   Dzisiaj barszcz czerwony...

http://4.bp.blogspot.com/-HZHlKE8DOdE/VGDEmHBQ7eI/AAAAAAAAJbs/Q5F9OeFqPLQ/s1600/krokiety-ziemniaczane-z-koperkiem.JPG

 

Tak przygotowany barszcz możemy uzupełnić następnego dnia wodą po gotowaniu ziemniaków i powtórnym zagotowaniu. Można dodać już ugotowane mięso, na przykład skrzydełko drobiowe. Zamiast mięsa, można dodać do gotowania nieco wywaru pozostałego po gotowaniu mięsa.

Czy dawać czosnek ?

Kiedyś starałem się dodawać różne przyprawy, nawet doposażyłem się w specjalną ksiażkę o gotowaniu, aby starannie te przyprawy dobierać. Co tam było... Ile tych przypraw smakowych, zapachowych... aż stwierdziłem, że te dodatki nie mają przecież żadnego uzasadnienia i przestałem je kupować. A barszcz nie stracił smaku nawet wtedy, kiedy był przygotowany z dodatkiem wyłącznie 1-2 dużych łyżek stołowych octu oraz 1-2 łyżeczek od herbaty soli kuchennej.

Inne przyprawy stopniowo eliminowałem i dzisiaj mogą dla mnie nie istnieć. A czosnek jest smaczny w plasterkach na kromce chleba z masłem...

Drugie danie także bywa proste. Ziemniaki ze zsiadłym mlekiem (ewentualnie jogurt lub kefir), można z jajkiem, lub ziemniaki albo makaron z dodatkiem porcji mięsa typu pieczeń rzymska, podsmażany drób, wątróbka, może nieduża porcja typu kotlet schabowy albo krokiet.

Na przystawkę czerwone buraczki na gorąco lub ćwikła, czyli utarte buraki z dodatkiem chrzanu. Dlatego nie zostawiam buraków w barszczu, nie każdy je lubi. Natomiast są doskonałym dodatkiem warzywnym po odpowiednim przygotowaniu.

Życzę smacznego.

Mimo, że sam przepis jest bardzo prosty, otrzymujemy naprawdę wspaniały posiłek, nie tylko zdrowy, ale również o pełnym bogactwie smaku...

Cześć !

 

[1]  http://buszowaniewkuchni.salon24.pl/641832,z-burakiem-w-kuchni

Lubię dobre jedzenie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości