Cześć !
Od pewnego czasu trwa moda na dania kuchni azjatyckiej. Na pewno chodzi tu o małże, ostrygi czy ośmiorniczki. Nie jest to cała oferta, ważne, że z reguły są to restauracje prowadzone przez cudzoziemców, których stać na odpowiednio wysokie czynsze dla swoich lokali. Szczególnym rodzajem jest kuchnia chińska czy wietnamska - przeznaczone z reguły dla klientów nie wymagających nazbyt wiele.
Czasem spotykamy podobne budki z napisem "kebab" lub z czymś, co taki napis przypomina. W środku raczej chuda dziewczyna coś tam próbuje robić z kawałem mięsa podwieszonym u sufitu. Okazuje się, że jest to bardzo proste gotowanie, które polega na permanentnym obracaniu udźca zwierza przed elektrycznym rożnem ustawionym pionowo - dzięki czemu tlusz nie spada na grzejnik. Tradycyjny rożen polega na podgrzewaniu mięsa od dołu na węglach, można stosować ogrzewanie elektryczne. Ulepszony rożen polega na podgrzewaniu pieczeni od dołu i z góry - dzięki czemu mięso dochodzi szybiej, a obudowanie takiego rożna (mięso jest obracane) znamy jako piekarnik...
Arabowie (kebab jest potrawą arabską) opanowali technikę zagrzewania mięsa z boku, ma to swoje uzasadnienie praktyczne, a jagnięcina czy baranina w takim podgrzewaniu bywa ciekawa w smaku. Ale - że jest to bardzo nietypowy opiekacz - mięso zagrzewa się tylko z jednej strony, podczas gdy "dojrzewa" tam, gdzie już nie działa gorąco z paleniska. Po kilku "obrotach" trudno jest nawet przyjąć, że pieczeń jest gotowa. Dlatego i sama konsumpcja jest szczególna. Polega na ścinaniu warstw już podpieczonych i odsłania się kolejne wartwy do upieczenia. Można tutaj dodawać przyprawy, aby powoli dojrzewająca pieczeń miała właściwy smak.
Powoli ścina się kolejne skrawki dopieczonego mięsa odsłaniając kolejną warstwę do dopieczenia, foto ilustracyjne, https://i.ytimg.com/vi/C8UabNZm0Mo/maxresdefault.jpg
Tu używa się różnych mięs. Może to być baranina czy wołowina, może być drób. Z zasady nie używa się wieprzowiny.
Mówiąc o kuchni polskiej, ta propozycja jest ciekawa. W Polsce możemy stosować każde mięso, tak w całości, jak i mielone. Nie musimy tutaj korzystać ze sposobu podwieszania udźca u sufitu. Ciekawym rozwiązaniem jest przygotowanie porcji mięsa w taki sposób, by zmieściła się na patelni. Powoli podgrzewana i polewana wytapiającym się tłuszczem i sokiem, ubogacana surową cebulką i przyprawami, można doskonale "dosmażać" obracany na patelni kawał mięsa i podobnie, jak czynią to arabowie - można ścinać kolejne warstwy już dopieczonego mięsa.
Zapieczone skrawki mięsa możemy podawać z frykami, ziemniakami, możemy podawać jako dodatek do pieczywa, foto ilustracyjne, http://bi.gazeta.pl/im/15/b5/12/z19619093IH,Najlepszy-kebab-w-Warszawie.jpg
Ciekawą odmianą jest wykorzystanie mięsa mielonego. Podobnie, jak przygotowujemy kotlety - mięso mielone wymieszane z jajkiem oraz moczoną bułką z dodatkiem przypraw - w postaci dużej kuli kładziemy na patelni i powoli obracamy, polewając wydzielającym się sokiem.
Jedna z wielu propozycji kuchni arabskiej, foto ilustracyjne, https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTb9Hfi47GBLrymidDB-O1MmNeBGTKy0nuIxXvj-C_3sKFYOQVW
Możemy też - podobnie jak to ma miejsce w kuchni tureckiej - ścinać cieniutkie wartewki już dopieczonego mięsa. Nie upieram się, że jest to sposób dobry. Na pewno jest to proces raczej dłuższy niż krótszy, nadaje się raczej na wspólne "grilowanie" - kiedy chętnych do jedzenia jest wielu, ale cała uroczystość polega bardziej na biesiadowaniu a nie - na restaurowaniu się i ma miejsce w ogrodze.
Bo znacznie prościej i szybciej jest utworzyć czy to kulki, czy też sznycle i spokojnie, bez publiczności, zapiec je na patelni, a samo mięso upiec w normalnym piekarniu. Ale gdzie wtedy mielibyśmy urok tej całej orientalistyki ?
Typowe danie polskiej kuchni, tutaj fragment karkówki, wcześniej marynowanej, póżniej wędzonej, foto ilustracyjne, http://1.bp.blogspot.com/-eEbMbBi7lMU/UWAiFpWvEZI/AAAAAAAAD8o/LVbABSfwKeE/s1600/kark3.jpg
