Cześć !
Okres wysypu owoców przed nami. Również i upalne dni, Aż prosi się o coś chłodzącego. Bardzo bogatą ofertę serwuje nam sieć handlowa. Lodów o róznych smakach i w różnych opakowaniach w bród. Jedną z interesujących propozycji jest oferta lodów w plastykowych pudełkach. Oferowana masa lodowa jest tak duża, że wystarczy na kilka osób lub na kilka razy. Warto więc zastanowić się nad zwiększeniem atrakcyjności tych lodów. Proponuję zwykłe lody śmietankowe, ewentualnie czekoladowe. I nie ma przeciwwskazań, aby były to lody bardziej wyrafinowane.
Dzisiaj chciałbym zaproponować samodzielne przygotowanie polewy owocowej jako dodatek do porcji lodów podawanych w domowym zaciszu.
Uprzednio umyte i przebrane owoce - truskawki, porzeczki czy też maliny są doskonałym i zdrowym dodatkiem żywieniowym. Pewną ilość - czy to czystego owocu, czy też kilka różnych owoców w dowolnej proporcji po oczyszczeniu i wypłukaniu miksujemy z dodatkiem cukru oraz śmietany. Dla osób, którym zależy na niższej cenie, warto jest zamiast śmietany, dodać kefiru lub maślanki spożywczej oferowanej w placókach handlowych.
Jednak, jeżeli ktoś ma jeszcze taką możliwość - to najlepsze jest zsiadłe mleko - nabyte wprost od gospodarza i odstawione do skwaśnienia - ma naprawdę wiele wartości.
Tak przygotowany prawie krem - w zależności od ilości owoców, ich dojrzałości - cukru nie trzeba dawać dużo - możemy dodać do porcji lodów w pucharku. Doskonale też harmonizuje tu jako dodatek bita śmietana. Najlepsza jest ta gospodarska, ale i ta kupowana jako "bita śmietana" także harmonizuje z owocami i lodami.
Jest jeszcze jedna opcja - bardzien "na ciepło". Do miseczki dajemy porcję zmiksowanych owoców z dodatkiem śmietany lub kefiru/jogurtu i do tego możemy dołączyć odpowiednio dobrane owoce - nadaje się tu banan, orzechy albo ananas w plasterkach. Mogą być to również brzoskwinie w plasterkach. No i można zrezygnować z samych lodów.
Dla osób w odpowiednim już wieku (min. 18 lat) doskonałym uzupełnieniem takiej masy owocowej jest dodatek dobrego alkoholu, oczywiście we właściwym umiarze.
A teraz idę przygotować kolejną porcję czerwonych porzeczek - część pójdzie na owocowy krem, a reszta zostanie poddana fermentacji alkoholowej. Dobre wino nigdy nie jest złe !
Cześć !
